Koronawirus – kiedy wracamy do szkoły?

Koronawirus – kiedy wracamy do szkoły?
Efekty pandemii koronawirusa odczuwamy na każdym kroku. Od wielu tygodni mamy zamknięte szkoły, uczelnie oraz sklepy znajdujące się w galeriach handlowych. Zakupy w sklepie możliwe są w mniejszych grupach, a klienci zobowiązani są do noszenia rękawiczek ochronnych. Od zeszłego tygodnia nie ma możliwości udania się do miejsc użyteczności publicznej bez założenia maseczki zakrywającej usta i nos. W związku z zaistniałą sytuacją rodzi się wiele pytań. Przede wszystkim rodzice zastanawiają się co z edukacją ich dzieci? Kiedy odbędą się matury? Czy powrót do szkoły możliwy jest jeszcze w tym roku szkolnym?
Spis treści:
-
Zamknięcie szkół
-
Nauczanie zdalne
-
Kiedy szkoły zostaną otwarte?
Zamknięcie szkół
Temat zamknięcia szkół interesuje nie tylko uczniów, ale przede wszystkim troskliwych rodziców. Przypomnijmy, że decyzję o zamknięciu uczelni wyższych, szkół i przedszkoli w naszym kraju, premier Mateusz Morawiecki ogłosił w środę 11 marca 2020r. Zwołana została wówczas specjalna konferencja, na której poinformowano o podjęciu takiej decyzji. Premier decyzję, która została podjęta podczas posiedzenia rządowego zespołu kryzysowego, poparł troską o zdrowie rodaków. Wszystkie restrykcyjne działania mające miejsce w ostatnich tygodniach mają na celu zminimalizowanie występowania sytuacji, w których wirus mógłby się swobodnie rozprzestrzeniać. Polacy powinni unikać przebywania w dużych skupiskach, a najlepszą metodą walki z epidemią jest izolacja. Właśnie dlatego tak szybko podjęto decyzję o zamknięciu placówek edukacyjnych.
Nauczanie zdalne
Zamknięte szkoły nie oznaczają zaprzestania nauki. Nauczyciele zostali zobligowani do prowadzenia zajęć zdalnych. Dzięki temu program nauczania jest stale realizowany. Takie zdalne nauczanie różni się od siebie w różnych częściach naszego kraju. Wszystko przez to, że polska edukacja nigdy nie była przygotowywana do możliwości przestawienia się na zdalną formę nauczania z dnia na dzień. Forma zdalnego nauczania wymaga cierpliwości nie tylko od nauczycieli i uczniów, ale również od rodziców. Dyrektorzy szkół zdają sobie sprawę, że nie wszyscy uczniowie mają dostęp do komputera czy laptopa. W takich sytuacjach forma zdalnego nauczania ustalana jest indywidualnie. Choć nowy sposób nauczania w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia, to uczniowie z całą pewnością odniosą więcej korzyści z nauczania zdalnego, niż z bezczynnej przerwy od szkoły.
Kiedy szkoły zostaną otwarte?
Nad pytaniem zadanym w śródtytule zastanawia się wielu z nas. Szkoły planowo mają być zamknięte do 26 kwietnia. Nie wiadomo jednak, czy rodzice mają szykować się na powrót dzieci do szkoły już od poniedziałku. Decyzja o zamknięciu placówek oświatowych może zostać przeciągnięta, a co za tym idzie rząd może ogłosić nową datę otwarcia szkół. Przedłużenie zamknięcia placówek oświatowych jest bardzo możliwe i świadczą, o tym wypowiedzi ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego. Na oficjalne ogłoszenie, musimy jednak jeszcze poczekać. Wszystko uzależnione jest od rozwoju epidemii. Jak wciąż jest podkreślane – apogeum epidemii jeszcze przed nami. Egzaminy ósmoklasisty oraz matury z całą pewnością się odbędą. O tym zapewnia i zarazem uspokaja minister, jednak nie podaje przy tym konkretnej daty. Najważniejsza jest troska o zdrowie publiczne, które w obliczu epidemii jest mocno zagrożone. Nie zdziwi nas więc fakt ogłoszenia nowej daty otwarcia szkół.